Jak zadbać o akumulator motocyklowy?
Akumulator motocyklowy – tak niewielka rzecz w skali całego motocykla – potrafi napsuć wiele krwi, szczególnie gdy się o nim zapomni w okresie zimowym. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, należy w czasie dłuższego nieużywania sprzętu zadbać o jego baterię.
Wśród użytkowników motocykli panuje przekonanie, że wystarczy raz na jakiś czas przepalić maszynę i gotowe. Oczywiście jest to lepsze rozwiązanie niż nierobienie niczego, ale ma to też swoje słabe strony. Należy pamiętać, że akumulator to magazyn energii, a każdy rozruch zabiera pewną jej część, którą należy później uzupełnić. W swojej karierze często słyszałem wypowiedzi: „Pojeżdżę troszkę, to się doładuje…”. Nic bardziej mylnego, no chyba że ktoś zrobi bardzo długą trasę, jednak najczęściej kończy się to na 10–15 minutach przepalenia maszyny. Dlatego uważam, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest podłączenie zewnętrznego źródła energii. Aby jednak prawidłowo doładować akumulator, należy przede wszystkim wiedzieć, z jakim typem mamy do czynienia. Obecnie na rynku występują cztery rodzaje baterii:
- kwasowo-ołowiowe,
- AGM (Absorbtive Glass Mat),
- żelowe (GEL),
- litowo-jonowe (Li-Ion).
Pierwsza grupa to tradycyjne akumulatory z ciekłym elektrolitem. Ich niewątpliwą zaletą jest niska cena. Należy tutaj pamiętać, że są one obsługowe, tzn. wymagają kontroli poziomu elektrolitu i regularnego uzupełniania ubytków wodą destylowaną. Do ich ładowania możemy używać wszystkich typów ładowarek dostępnych na rynku, ale w przypadku ładowarek tradycyjnych konieczny jest dobór odpowiedniego prądu ładowania (maks. 10% pojemności akumulatora).
Druga grupa to w tej chwili najpopularniejsze akumulatory typu AGM. Jest to technologia całkowicie bezobsługowa, w której ciekły elektrolit jest uwięziony w macie szklanej. Rozwiązanie tego typu pozwoliło uzyskać wysoki prąd rozruchowy oraz wysoką odporność na wstrząsy. Ładowanie tych baterii jest mniej skomplikowane, jednak wymaga zastosowania odpowiednich narzędzi, tj. ładowarki z funkcją automatycznego wyłączenia. Użytkując tego typu akumulatory, należy także zwrócić szczególną uwagę, aby nie dolewać żadnych płynów.
Trzecia grupa to akumulatory żelowe, w których tradycyjny elektrolit został zżelowany poprzez dodanie odpowiedniej ilości krzemionki. Baterie tego typu są wydajniejsze od AGMów a znajdują zastosowanie w motocyklach wyposażonych w większą liczbę odbiorników prądu. Ładowanie tych baterii przebiega niemal identyczne jak w przypadku akumulatorów AGM.
Ostatnia grupa charakteryzuje się ultralekką konstrukcją, bardzo wysoką odpornością na samorozładowanie oraz wysoką ceną. Proces ładowania akumulatorów litowo-jonowych przebiega bardzo szybko, ale należy pamiętać o zastosowaniu odpowiednich ładowarek. Użycie ładowarki, która poda na akumulator napięcie wyższe niż 14,4 V może spowodować znaczne skrócenie jego żywotności.
Obecnie na rynku występuje wiele ładowarek, które przeznaczone są wyłącznie do ładowania akumulatorów motocyklowych. Wiele z nich to ładowarki automatyczne charakteryzujące się prostą obsługą. Wymagają jedynie podłączenia akumulatora, wybrania odpowiedniego programu i oczekiwania na automatyczne wyłączenie się urządzenia po zakończeniu ładowania.
Jak stwierdzić, czy akumulator nadaje się do wymiany
Pierwszą czynnością, którą należy zrobić jest sprawdzenie napięcia na akumulatorze – wystarczy podłączyć zwykły miernik i odczytać pomiar. Jeżeli napięcie wynosi poniżej 12,4 V, konieczne będzie użycie ładowarki, aby pobudzić akumulator do pracy. Jeżeli ładowarka nie reaguje, a wiemy, że jest sprawna, to znak, że akumulator jest bardzo mocno rozładowany. Można oczywiście „ruszyć” tę baterię, podpinając drugi akumulator lub prostownik, jednak takie rozwiązanie na niewiele się zda. W przypadku głęboko rozładowanego akumulatora konieczna będzie jego wymiana.