Can-Am na prądzie

BRP/Can-Am

Firma Can-Am pracuje nad wprowadzeniem do produkcji modeli Origin i Pulse w połowie 2024 r. Na razie nie ujawnia detali, ale należy się spodziewać bardzo ciekawych motocykli. 

Prezentacja projektu elektrycznego modelu ma zbiec się z 50. rocznicą Can-Am. Firma wypuściła swoje pierwsze modele w 1973 roku i zdobyła tytuł AMA 250 cc w motocrossie w 1974 roku.

Jednak w latach 80. firma macierzysta Bombardier włożyła swoją energię w skutery śnieżne i skutery wodne, zatrzymując produkcję kanadyjską w 1982 r. W latach 1983–1987 firma CCM w Wielkiej Brytanii produkowała motocykle Can-Am, zanim marka zniknęła na prawie 20 lat. Odrodzony w 2006 roku Can-Am spędził 16 lat na tworzeniu quadów i trójkołowców Spyder i Ryker, ale w końcu powrót do dwóch kółek został potwierdzony.

José Boisjoli, prezes i dyrektor generalny BRP, powiedział: – Dzisiaj zaczyna się nowa spuścizna. Dzięki Can-Am Origin i Can-Am Pulse, pierwszym dwóm modelom z naszej rodziny elektrycznych jednośladów, szykujemy się do odzyskania naszego motocyklowego dziedzictwa, tworząc ekscytujące wrażenia z jazdy dla zupełnie nowej generacji.

Zarówno Origin, jak i Pulse mają ten sam napęd, wyprodukowany przez Rotax – tę samą firmę, która budowała dwusuwy zasilające pierwsze Can-Amy. Posiadają też ten sam zestaw akumulatorów, który jest konstrukcyjną częścią podwozia. Chłodzony cieczą silnik o mocy 24 kW prawdopodobnie będzie powiązany z istniejącym układem napędowym Rotax „E20” i falownikiem, które są już sprzedawane do użytku w gokartach wyścigowych, ale zostały ulepszone w celu uzyskania większej wydajności.
Układ silnika, jak pokazano w patentach opublikowanych na początku tego roku, jest nietypowy. Silnik montowany jest z przodu wahacza, przed tylnym kołem.

Na wałku wyjściowym silnika znajduje się mała przekładnia, napędzająca znacznie większą przekładnię redukcyjną zamontowaną z przodu uszczelnionego, jednostronnego wahacza. Ta przekładnia ma przymocowaną do niej przednią zębatkę, która napędza tylną zębatkę za pomocą łańcucha, który przebiega przez napinacz i kąpiel olejową, zapewniając ciszę i bezobsługowość.

Konstrukcja podwozia Can-Am ma na celu umożliwienie montażu wielu różnych silników i wahaczy, dając w przyszłości wiele możliwości zmiany wydajności. W planach są także cruiser i motocykl turystyczny w stylu retro. Najpierw jednak do produkcji trafią nowe adventure i roadster.

Can-Am Pulse i Origin w szczegółach

  • Twist and go: nie ma sprzęgła ani wielobiegowej skrzyni biegów, tylko jedno przełożenie, które przechodzi od zatrzymania do pełnego rozpędu.
  • Tylny hamulec jest nadal obsługiwany stopą, dzięki czemu lewa ręka i stopa nie mają nic do roboty.
  • Silnik i falownik Rotax E-POWER, dobre dla „prędkości godnych autostrady z dużą mocą i momentem obrotowym”
  • Akumulator litowo-jonowy wisi poniżej ramy głównej, z falownikiem, elektroniką i ładowarką w obszarze „zbiornika”.
  • Stylizowane reflektory LED i powiększona deska rozdzielcza w stylu iPada nadają modelom Origin i Pulse rodzinne podobieństwo, pomimo różnych intencji.
     

Galeria artykułu

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę